Trudno już wyobrazić sobie wyjście z domu bez telefonu pod ręką. Zabieramy go na spotkania z przyjaciółmi (bo przecież z czegoś trzeba zadzwonić, żeby zamówić taksówkę na powrót do domu), na trening (bo mamy aplikację, która śledzi naszą trasę i mierzy osiągi), na biznesowy lunch (bo klient może zadzwonić w każdej chwili). Mimo wszystko komórka nie jest w stanie zastąpić nam przegródek, w których umieścimy dowód osobisty czy kartę kredytową, bo nie zawsze mamy możliwość zapłacić telefonem. Nie zawsze też mamy w planie zabierać ze sobą opasłą torebkę, w której przeważnie zamiast najpotrzebniejszych rzeczy nosimy połowę domu.
Gdzie zatem nosić portfel i telefon?
Sposoby na przetransportowanie najważniejszych gadżetów jest wiele i trzeba przyznać, że są one niezwykle stylowe. Oprócz eleganckich kopertówek dla pań czy też skórzanych saszetek dla panów, na rynku obecnie wprost królują nerki, które producenci oferują już nie tylko w sportowym stylu. Ogromnym atutem nerek jest ich uniwersalność – możemy nosić je zarówno według ich pierwotnego przeznaczenia – zapięte wokół pasa, ale i… przewieszone „na listonosza” bądź w przypadku ruchomych pasków (i coraz częściej łańcuszków) również w formie wygodnej torebki damskiej.
Nerki są wykonywane z rozmaitych materiałów – od skóry naturalnej czy zamszu przez przezroczyste tworzywa i eko-skórki. Na przestrzeni ostatnich lat znacznym modyfikacjom uległy też ich formy (są znacznie subtelniejsze i zróżnicowane) oraz ich wielkości – niektóre pomieszczą sporych rozmiarów portfele.
O czym musimy pamiętać podczas pakowania?
Jakąkolwiek formę „opakowania” na najpotrzebniejsze nam poza domem rzeczy byśmy nie wybrali należy przede wszystkim pamiętać o tym, że portfel nie powinien być umieszczony na tzw. „widoku”. Jak mówi stare polskie porzekadło „licho nigdy nie śpi” i nie warto kusić złego losu. Szczególnie istotne jest zabezpieczenie suwaków torebek w miejscach mocno zatłoczonych tj. komunikacja miejska, koncerty oraz dyskoteki. Wielokrotnie zdarzają się przypadki, kiedy nawet w kawiarniach, szczególnie kobiety, kładą swoje rozpięte torebki obok stolika, zapominając o wystających z nich portfelach i komórkach. W miejscach, gdzie suwak od przewieszonych przez ramię toreb nie znajduje się w zasięgu naszego wzroku, należy pamiętać o ciasnym umiejscowieniu przedmiotów tak, aby poczuć niepożądane ruchy w okolicach naszych dokumentów i pieniędzy.
Najbezpieczniejsze rozwiązania to…
Jeśli kwestie związane z kradzieżami przerażają nas na tyle, że ciężko nam skupić się przyjemnościach wynikających z szaleństwa w klubie – warto zainwestować w galanterię, która nie tylko uatrakcyjni naszą stylizację, ale i podniesie kwestie bezpieczeństwa. Doskonałym rozwiązaniem stosowanym w torebkach i saszetkach są obecnie montowane w ich wnętrzach karabińczyki, do których można przypiąć sprzączkę portfela. Uchroni nas to z pewnością przed ułatwionym wyjęciem czegoś z torebki przez nieproszone osoby. Na tego typu kradzieże najbardziej narażone są kobiety, dlatego ważne jest aby ich portfele damskie były dobrze chronione.
W przypadku telefonów najlepszym rozwiązaniem jest umieszczanie ich w wewnętrznej kieszeni na suwak. Niby wydaje się to oczywiste, jednak większość z nas jest tak bardzo przyzwyczajona do szybkiego dostępu do komórki, że… sami ułatwiamy zadanie złodziejaszkom. Nie warto. Suwaki montowane w wewnętrznych kieszeniach torebek są przeważnie obszywane dodatkową ekoskórą (bądź skórą naturalną) dzięki czemu materiał kieszeni nie wchodzi pomiędzy ząbki suwaka. Dzięki takiemu rozwiązaniu odsuwanie jest szybkie i proste i chociaż zabierze nam kilka sekund więcej… może uchronić przed niemałą stratą.
A co z kieszeniami?
Wydawać by się mogło, że zmierzamy od najbardziej skomplikowanych do najbardziej banalnych sposobów tymczasem… choć kieszenie posiadamy w większości odzieży, nie zawsze są one najlepszym rozwiązaniem do przenoszenia telefonów i portfeli. Pomijając kwestie bezpieczeństwa, warto pamiętać o tym, że estetyka wypchanych po brzegi kieszeni ma się nijak względem eleganckiej galanterii, która pozostawia nam obecnie tak ogromne pole do manewru, że… aż szkoda nie zainwestować w nową saszetkę.